Ekspresówką na Euro

Opóźnienia związane z budową S5, której początek planowano na 2008 r., wynikają z powodu potrzeby uwzględnienia w planach budowy obszarów chronionych w ramach programu Natura 2000, a także konfliktów władz samorządowych z inwestorem, czyli Generalną Dyrekcją Dróg i Autostrad. Przykładem jest Bydgoszcz, której władze usiłowały doprowadzić do tego, aby S5 przebiegała przez miasto, na co GDDiA nie wyraziła w końcu zgody. Na szczęście te wszystkie zawirowania nie dotyczą naszego powiatu. - Lada dzień spodziewamy się uzyskania raportu oddziaływania na środowisko, który ma dotyczyć całej trasy S5 na terenie naszego województwa - informuje Tomasz Okoński, rzecznik prasowy GDDiA. - Aby przyspieszyć prace, wstępnie podzieliliśmy już trasę na 7 odcinków, na każdy z nich będzie ogłoszony osobny przetarg, tak aby roboty można było prowadzić mniej więcej w tym samym czasie. Natomiast na dzień dzisiejszy nie jesteśmy jeszcze w stanie powiedzieć, czy roboty najpierw ruszą na tym lub na tamtym odcinku. Dużo tutaj będzie zależało od wykonawców, nam zależy przede wszystkim na tym, aby prace skończyły się w terminie, czyli do 2012 r. Nie wykluczamy, że na skutek tych wszystkich opóźnień, w trakcie wielkiej imprezy, jaką będzie w Polsce Euro 2012, niektóre odcinki trasy będą jeszcze w budowie - dodaje.